1. W pracy wysiadła klimatyzacja i masz niespodziewanie wolne - co robisz?Od tygodnia mówiłam wszystkim, że się zepsuje, ale oczywiście nikt mnie nie słuchał. Idę przypomnieć o tym szefowi. Idealnie! Właśnie umówiłam/łem się ze znajomą.Idę na siłownie — upał upałem, a nogi same się nie zrobią!Pracuję dalej, nic nie jest w stanie mnie zdekoncentrować.Sprawdzam, czy na pewno nikt nie dostał udaru. Klimatyzacja jest szkodliwa, ale przy tym upale łatwo o udar.To wspaniale! Jestem tak szczęśliwy, że aż mam ochotę śpiewać!Wiem co się zepsuło, więc próbuję sam ją naprawić. 2. Zakochujesz się, ale ta osoba nie jest Tobą zainteresowana i domawia zaproszona na randkę. Jak zachowujesz się w tej sytuacji? Używam magicznych sposobów na wzbudzenie zainteresowania.Staram się oczyścić naszą relację i byśmy mogli zostać przyjaciółmi. Nic nie robię, cierpliwie czekam aż mi przejdzie.Nie rezygnuję. Walczę jak lew o jej uczucia.Nawet nie próbuję podchodów — wiem, że to nic nie da.Jestem niepocieszony i nie wiem co ze sobą zrobić. Ona/on pewnie teraz czuje się źle, bo musiał/a mi odmówić. Staram się jej wytłumaczyć, że jesteśmy sobie pisani. 3. Przed Tobą długa podróż pociągiem Jednak Twoją miejscówkę zajęła matka z krzyczącym dzieckiem. Jakie zachowanie pasuje do Ciebie najbardziej?Roztaczam taką atmosferę, że dziecko milknie a matka sama się przesiada.Wiedziałam że może być ciężko, więc mam ze sobą składane krzesełko i zatyczki do uszu.Zabawiasz dziecko, żeby ta biedna kobieta mogła się zdrzemnąć.Mówisz matce, że koniecznie powinna iść z dzieckiem do lekarza. Taki ciągły krzyk to objaw chorobowy.A co to jest miejscówka? Stoję w korytarzu, przynajmniej jest ciszej.Zastanawiasz się co bardziej pomogło by maleństwu - akupunktura, czy homeopatiaTo moje miejsce i zapłaciłem za nie. Niech konduktor poszuka jej innego, za to mu przecież płacą. 4. Musisz podjąć trudną decyzję życiową. Jak do tego podchodzisz?Czekam, aż sprawa sama się wyjaśni.Staram się podejść do tego inteligentnie, tylko to da mi gwarancję dobrej decyzji.Rozsądek to najlepsza opcja w takich wypadkach.Intuicja mnie nigdy nie zawodzi więc nią właśnie się kieruję.Przy takich decyzjach zawsze patrzę w serce, bo trzeba zachować harmonię wewnętrzną.Dzięki sile wewnętrznej poradzę sobie w każdej sytuacji, więc nie jest ważne co wybiorę. Staram się zrozumieć całość sprawy i jej wszystkie aspekty. Zrozumienie daje wolność w każdej sytuacji. 5. Idziesz z przyjaciółmi na imprezę. Jak się do tego przygotowujesz?Zabieram dyktafon — po alkoholu mam prorocze wizje.I tak wiem, że będzie nudno więc się wymiguję.Na wszelki wypadek kupuję gaz pieprzowy.Kompletuję środki pomagające na kaca.Zawsze świetnie się bawię, więc nie potrzebuję przygotowań.Zabieram swój specjalny wzmocniony alkohol, oj będzie się działo!Jaką imprezę? Nie chodzę na imprezy. 6. Idziesz pustą ulicą, gdy nagle zaczepiają Cię niemiłe typy. Co teraz?Uciekam. To nie miejsce i czas na niepewne potyczki.Współczuję osobie, która mnie krzywdzi - musi być bardzo nieszczęśliwa.Cierpliwość - wszystko można przeczekać. Napastnicy zaraz sobie pójdą.Czuję niezrozumiałą dla mnie wściekłość. Mam ochotę komuś przyłożyć.Nigdy nie miewam takich sytuacji.Oczywiście szykuję się do walki!Próbuję wytłumaczyć napastnikowi, że skończy w więzieniu. 7. W mieszkaniu wysiada ogrzewanie, zapowiadają ogromne mrozy. Co robisz?Hmmm. Mam ciekawe zaklęcie pogodowe. Ciekawe czy zadziałają.Nie ma czasu na pytania — lecę zbierać chrust do parku.Nie ma mnie wtedy w domu. Tknięta/y przeczuciem, tydzień wcześniej pojechałam/em na Seszele.Koniecznie trzeba zaopatrzyć się w zioła na przeziębienia i odmrożenia.Proszę przyjaciół, żeby wysyłali mi ciepłe myśli.Mrozy? Jakie mrozy? To tylko -20 stopni!Przecież od tygodnia było wiadome, że mrozy będą i wszystko wysiądzie. Dlaczego znowu nikt mnie nie słuchał? 8. Dostajesz nowego, wyjątkowo zaawansowanego technicznie smartfona. Jeszcze nie miałeś nigdy do czynienia z czymś tak złożonym. Co robisz?Od razu wszystko wiem i tłumaczę innym jak działa.Oddaję biednym, wolę swoją starą Nokię.Sprawdzam, czy na pewno ma odpowiednie atesty i nie będzie szkodził zdrowiu promieniowaniem.Kompletnie nie wiem jak on działa, ale o dziwo jakoś się udaje go opanować.Przecież musi mieć instrukcję, co z tego, że po chińsku? Przetłumaczę sobie.Nic. Od razu go zepsułem. Takie rzeczy są dla mnie zbyt delikatne.Na początku gubię się i popadam w depresję, po czym przez przypadek robię sobie świetne selfie — jednak dobry ten wynalazek, ma takie śmieszne filtry. Loading...